wtorek, 27 grudnia 2011

Zmiany i zmiany...

Witam.
  Jak można było przeczytać we wcześniejszych wpisach, wysprzedawałem się z oprogramowania i sprzętu. Poszły już Omnisphere i Stylus RMX, na wylocie jest Trilian. Upłynniłem również E-MU 1212m - na rzecz Audigy Platinum, która to spisuje nad wyraz wyśmienicie i jest w całej rozciągłości wystarczającą kartą dźwiękową dla muzyka amatora. A przedni panel z we/wy dopełnia wygody i pełni zadowolenia. u-he Zebra2 chyba już u mnie zostanie (ale nie ma pewności jeśli znajdzie się klient). Pozostaną też monitorki nEar04 ;)
 No i rozszerzenie do Korga Pa1X ( XMS 1 Golden ) mi zostało. Aż dziwi mnie, ze ludziska się o nie nie dopytują. Dla mnie było to super doznanie - tak totalnie rozszerzyć instrument - zobaczymy, bo na maxa opuściłem ceny ;)

  Yamaha PSR S900 - to właśnie ten keyboard mnie teraz najbardziej bawi. Wszystko łatwo , prosto i bez zbędnych udziwnień. Brzmieniowo rewelacyjnie, a nawet jeśli miało by czegoś brakować, to przecież nie mam studia nagrań, tylko robię to dla własnej satysfakcji i frajdy. Nigdy nie łączyłem syntezy z kompa z Yamahą, bo się nie kleją te brzmienia zasadniczo. Oczywiście kręci mnie nadal zmiana na S910 czy Tyrosa 2/3, ale ceny aktualnie są dzikie, a sztuką umieć wykorzystać to co się ma, a nie tylko gonić za nowościami. Aczkolwiek dzisiaj będąc w Tarnowskich Górach wstąpię do Lach&Lach pograć co-nieco w białych rękawiczkach(dają rękawiczki, żeby nie uszkodzić jakoś paluchami sprzętu, hmmm) na nowych modelach ;) A co, zawsze jakaś to przeżywka będzie - o wezmę dzisiaj własne słuchawki, bo ostatnio dali mi jakieś nieteges i dźwięk był jaki był....

Czy brakuje mi sprzedanych, profesjonalnych instrumentów?
 NIE.
Nie, ponieważ nie jestem w stanie wykorzystać nawet dziesiątej części takich programów. To są rzeczy dla profesjonalistów, którzy robią muzykę zawodowo. Ale dla hobbystycznych celów, wystarczy cały zastęp freewerowych wtyczek i troszkę wiedzy o programowaniu brzmień, którą to można garściami czerpać obecnie z sieci a nawet są całkiem pouczające tutoriale na YouTube, np TO (polecam kanał tego kolegi). A nawet tego człowiek nie jest w zupełności ogarnąć.
Dlatego nie pojmuję, dlaczego ludzie "piracą" oprogramowanie, sample itd, a potem nawet nie potrafią tego wykorzystać i sklecić czegoś sensownego.
  Dla przykładu - zostały mi projekty z Omnispherem itd, aktualnie podkładam na te ścieżki inne plug-iny i brzmienie mi nadal odpowiada, a nawet jest więcej miejsca na eksperymenty, bo jakoś prostsze narzędzia sprzyjają temu ;)

Podsumowując - nadal się bawię, ale już chyba w raczej stanowczo ograniczonym zakresie na FL Studio i VST kach. Bardziej skłaniam się ku dobremu klawiszowi i graniu z ręki, na żywo - jakoś daje to więcej zadowolenia i bardziej rozwija ;)  Zobaczymy co przyniesie czas i jakie pomysły mnie najdą w kolejnym roku....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz