poniedziałek, 30 lipca 2012

Krótka przygoda z Yamahą Tyros 1 Cz.2

Tyros 1 wysłany do nowego nabywcy :)
 Za tydzień powinienem być potencjalnym posiadaczem Yamahy Tyros 2. Dlaczego własnie ten instrument?
Nie ma co ukrywać, że kwestia finansowa odgrywa tu decydującą rolę. W innym wypadku bez wahania brałbym Yamahę Tyeos 3 lub Tyros 4 :D
 Ale wracając do uzasadnienia. W TYM i TYM poście, a także TU już wspomniałem co nieco :)
Pozostają atuty o których wspomniałem już przy opisywaniu Tyrosa 1, czyli klawiatura z Aftertouch, porządne przyciski z twardego tworzywa (nie jakieś brudzące się i chwiejące gumeczki), duży wygodny wyświetlacz, odsłuchy TRS MS-02, sampler z pamięcią 1024MB, HD, USB. Jest więc sporo atutów.
 Niebawem spodziewajcie się informacji o wrażeniach organoleptycznych i innych ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz